Jak zbudować poprawne relacje z dzieckiem?
Jedną z podstawowych potrzeb wszystkich ludzi jest potrzeba przynależności i znaczenia. Przynależność to poczucie bycia w relacji, a znaczenie to nasz wkład w życie społeczności innych ludzi, np. rodziny, klasy. Jeśli tego nie mamy, czujemy się sfrustrowani, zestresowani, niepotrzebni. Dzieci również potrzebują czuć się ważne, zauważone i potrzebne.
Wspólna bliskość daje nam poczucie bezpieczeństwa, wzmacnia wzajemne zaufanie. Czujemy się lepiej wiedząc, że inni ludzie wokół mają wobec nas dobre intencje i cenią nasze umiejętności. Jeśli takich pozytywnych sygnałów nie odbieramy, czujemy się pominięci i mało ważni. Zamykamy się na relacje z osobami, które nas w ten sposób traktują. Dzieci doskonale instynktownie wyczuwają, jaką pozycję zajmują w rodzinie czy społeczności szkolnej. W dużej mierze od tego zależy ich zachowanie. Jeśli brakuje im pozytywnych komunikatów, bywa że zaczynają zachowywać się niewłaściwie, by choć w ten sposób skupić na sobie uwagę. Dziecko czuje się źle, co sprawia, że nie potrafi myśleć racjonalnie. To emocje kierują jego zachowaniem.
Jeśli zależy nam na tym, by skutecznie porozumiewać się z dzieckiem, musimy zadbać o dobry z nim kontakt. Zbudować solidną nić porozumienia, która sprawi że nasze komunikaty zostaną przez małego człowieka właściwie odczytane.
Jak to zrobić? Oto kilka sposobów na wzmocnienie naszej relacji z dzieckiem.
- Dotykaj. Dotyk wyzwala oksytocynę, która jest hormonem relacji, więc korzystaj z tego sposobu jak najczęściej. Rodzic może przytulać, całować, łaskotać, wziąć na kolana. Nauczyciel, pogłaskać po głowie czy ramieniu. Małe dzieci często same domagają się takiego fizycznego kontaktu, dążą do niego, wychodzą z inicjatywą. To dowód na to, że czują się wyróżnione, ważne, bezpieczne.
- Bądź obok i obserwuj. Znajdź czas, by usiąść obok dziecka i poobserwować, jak się bawi. Zapewniaj, że lubisz z nim być. Niech to będzie widoczne w Twoim zachowaniu, dołącz do zabawy, śmiej się. Taka obserwacja daje Ci możliwość lepszego poznania dziecka, wzmocnienia więzi, zbudowania dobrej relacji.
- Pozwól dziecku mówić i nie komentuj wszystkiego. Nie musisz być ciągłym komentatorem poczynań swojego dziecka. Taka narracja jest barierą w budowaniu relacji i w uważnym słuchaniu. Niech czasem to dziecko nada ton rozmowie.
- Pracuj razem z dzieckiem. Zadbaj o takie momenty w ciągu dnia, w których będziecie robić coś razem. To może być wspólne przygotowywanie kolacji czy spacer z psem. Podkreślaj, że to właśnie jego pomoc jest Ci bardzo potrzebna i bez niego sobie nie poradzisz.
- Opowiadaj dziecku o swoim dniu, pytaj jak minął jego. Dzieci zwykle na pytanie „ Jak było w szkole?” odpowiadają krótko: „Dobrze”. Warto wtedy opowiedzieć kilka zdań o swoim dniu. Co było miłe? Co przykre? Czego się nauczyłaś? Co Cię spotkało? To pokaże Twojemu dziecku, o co chodzi w tym opowiadaniu o dniu. Możesz te pytania zadać dziecku. Niech to będzie taki wasz codzienny rytuał. Poświęć ten czas tylko jemu, wyłącz telefon, stwórz atmosferę spokoju i relaksu, wspólnej uwagi.
- Buduj mosty, nie tamy. Czasem, po kłótni ciężko jest odbudować relację. Czujemy się urażeni, a dziecko zamyka się w pokoju. Wtedy żadna ze stron nie wie, jak zacząć spokojną rozmowę. Chodzi o danie drugiej stronie przestrzeni na wycofanie się z błędu, przemyślenie, a czasem o wyciągnięcie ręki. Temu służy mówienie: “Wiem, że jesteś zły..” Jeśli trudno Ci przejść spokojnie nad Twoimi emocjami, zastanów się czego teraz potrzebujesz, żeby było Ci lepiej i weź odpowiedzialność za swoje emocje. Daj czas sobie, daj czas dziecku. Gdy emocje opadną, dużo łatwiej będzie wszystko wyjaśnić w spokojnej, rzeczowej rozmowie.
- Pamiętaj, że jesteś autorytetem. Jeśli chcesz, żeby dziecko umiało przepraszać po kłótni – przeproś pierwszy. Relacja jest zawsze dwustronna i każda ze stron ma swój wkład w zaistniałą sytuację. Bądź tym pierwszym, który wyciąga rękę do zgody, a ramiona do przytulenia. Nie zniechęcaj się. Dziecko dopiero uczy się przepraszać, musisz mu pokazać, jak jest to ważne w rozwiązywaniu konfliktów. Uczy odpowiedzialności za swoje czyny i słowa.
- Po własnej porażce, braku cierpliwości, podniesionym głosie, krok po kroku powracaj do relacji pełnej wyrozumiałości, uważności, miłości i akceptacji. Bezwarunkowej akceptacji, będącej podstawą dobrej relacji oraz zdrowego i udanego życia naszego i naszych dzieci.
- Okazuj swoją miłość. To oczywiste, że kochasz swoje dziecko, ale czy twój przekaz zawsze do niego dociera? Zadbaj o to, by twoje dziecko wiedziało, że każde twoje zachowanie wynika z troski i miłości, a nie ze złośliwości. Nie znaczy to, że nie możemy wymagać. Przeciwnie. Ale nawet, gdy nasze oczekiwania i komunikaty są bardzo stanowcze, muszą być wypowiedziane z delikatnością i uprzejmością. Tylko wtedy jesteśmy w stanie w pełni się porozumieć.
Powodzenia!
Renata Strzelec
Beata Pożarska
Anna Rękawek